top of page
wyposażenie.jpg

Co zabrać na wyprawę?

Pamiętam nasz pierwszy wyjazd... Przygotowanie do wyprawy, szukanie po sklepach, buszowanie po Internecie i pytania: co, ile, jak, skąd i może zabrać na wszelki wypadek, a jak deszcz, jak zimno a jak gorąco...

 

W miarę jak nabieramy doświadczenia w podróżowaniu jest tego mniej niż dzisiaj bierzecie na weekend i po dwóch wyjazdach nie będziecie
już tu zaglądać bo przecież podróże kształcą. a prawie wszystko dzisiaj dostaniecie w jednej z sieci sklepów sportowych...

Biwak 

  • Namiot - lepiej, aby był lepszej, jakości, szybciej się rozbija
    i lepiej znosi deszcz, spokojnie wystarczy namiot typu Quechua 2 second lub
    podobny z innej firmy.
    Z czasem będziecie zastanawiać się nad zakupem namiotu dachowego, którego nie zaleje, nie podejdą żadne pełzające a rozkłada się szybko i wszystko tam gotowe do spania a co najważniejsze spać można niemal wszędzie  

  • Stolik turystyczny - aby był stabilny

  • Krzesełka turystyczne - nie muszą z podnóżkiem

  • Śpiwór - pamiętajmy aby dopasować do temperatury gdzie jedziemy

  • Poduszka - też się przyda

  • Koc - zawsze znajdzie zastosowanie czy to na szybki piknik czy na owinięcie się przy ognisku

  • Karimata lub mata samo pompująca lub materac dmuchany - do spania choć po latach doświadczeń najlepiej kupić matę samopompującą i nie bójcie się że niby ma tylko 3 - 4 cm bo i tak jest o wiele wygodniejsza i bardziej praktyczna od dmuchanego materaca.

  • Wiaderko - składane 5 l do 8 l przyda się aby przynieść lub nabrać wodę ze strumienia lub rzeki

  • Miska - składana lub zwykła plastikowa (miska przyda się do mycia naczyń, do kąpania, prania a nawet na dużego arbuza wystarczy itp. pamiętajcie, to ma być mała miska nie wanna)

  • Latarka czołowa - dobrze juk kupić firmową np. Petzl ale tańsze zamienniki też mogą być

  • Latarka zwykła na baterie

  • Lampa gazowa lub latarnia elektryczna na wieczór bo przyjemniej się siedzi i widać czym nas częstują

  • Plandeka - zwykła nieduża zdaje egzamin bo będzie można rozłożyć, aby osłonić się od deszczu lub słońca a z czasem można zainwestować
    w zadaszenie wyprawowe

  • Prysznic przenośny - przydaje się, nawet taki solarny a jak nie ma słońca można zagrzać wodę w czajniku i dolać. Choć czasem dużo problemów w ich transporcie mamy

  • Rozkładana przenośna toaletka, parawan - dla potrzebujących odrobiny prywatności aby się wykapać (ochlapać) przebrać itp.

  • Taśma życia - czyli papier toaletowy

  • Chusteczki nawilżane - chyba najlepszy wybór do różnych czynności. Kupujcie te z plastikowym zamknięciem są bardziej praktyczne i nie rozdzierają się tak szybko.

  • Saperka - mała, do robienia dołków nie łopata choć i ta spełnia swoją funkcję wyśmienicie

Kuchnia

 

  • Kuchenka - na gaz lub na benzynę, najlepiej spisują się kuchenki na gaz propan-butan na naboje choć kiedyś były tylko duże butle turystyczne z palnikiem Asia

  • Parawanik na kuchenkę - bo jak wieje ciężko coś ugotować choć i tak będziecie używać do tego walizki z kuchenki 

  • Kanisterki na wodę do mycia np. garów tzw. techniczną - najlepiej w sumie, aby było około 10l-20l/auto, nie kupujcie cienkich rozkładanych bo zazwyczaj kończy się powodzią w aucie. Kupujcie twarde z kranikiem. Do picia kupujecie wodę butelkowaną w opakowaniach 1l-2l bo tak wygodniej

  • Filtry odkażające wodę lub tabletki - nie są konieczne ale zawsze mogą się przydać jak wozicie dłużej kanisterek z wodą aby nie zieleniała.

  • Sztućce - dobrze je w coś zawinąć lub zapakować, aby nie było dodatkowej atrakcji w formie grzechotki

  • Naczynia - kubki, garnek, talerze, jakaś patelnia, nóż, deska do krojenia. Naczynia najlepiej kupić turystyczne bo domowe garnki nie za bardzo nadają się wyjazdy i dużo czasu tracicie podczas gotowania aż się odpowiednia rozgrzeją, do tego są ciężkie

  • Czajnik metalowy - do gotowania wody, można w garnku ale w czajniku dużo szybciej i mniej gazu zużyjemy zwłaszcza gdy to będzie czajnik typowo turystyczny.

  • Płyn - do mycia naczyń, gąbka, szmatka. 

  • Lodówka - temat drogi, ale dobry. Nie zawracajcie sobie głowy lodówkami wentylatorowymi za 200, 500 zł bo wyrzucicie tylko pieniądze a one tylko schładzają o 17 stopni poniżej otoczenia i wyładują wam akumulator. Jeśli gdzieś jest 60 stopni w nagrzanym aucie to w temperaturze 60-17=43 stopnie masło i tak będzie pływać a w ciepłych krajach nie zdają egzaminu, jak już to niestety trzeba wydać trochę więcej na lodówkę kompresorową np. Waeco, Engel, ARB a ostatnio można kupić już za 1200 zł podobne wyroby choć nie tak wytrzymałe ale dają radę.

Samochód 

Przed wyjazdem, oczywiście nie na dzień przed, sprawdzamy gruntownie wszystko. Nieprzewidziana awaria to problem nie tylko dla nas ale też dla pozostałych uczestników wyprawy bo zmuszeni są do oczekiwania na usunięcie usterki.

Sami dobrze wiemy że części problemów można uniknąć poprzez systematyczne serwisowanie samochodu.

Przed wyjazdem sprawdźmy wszystkie oleje, łożyska, dobrze należy sprawdzić zwłaszcza wycieki, luzy zawieszenia, krzyżaki, paski, węże, gumowe osłony, alternator, rozrusznik itp...

 

Najgorszym co można zrobić to nie sprawdzić niczego w aucie tylko siadać i jechać. Owszem, wszędzie są warsztaty ale po co narażać innych uczestników którzy w tym czasie zazwyczaj czekają na nas a my mamy stres i nerwy?

 

Zabierzcie przynajmniej:
 

  • OBOWIĄZKOWO - pełnowymiarowe koło zapasowe, jedno wystarczy, byle nie dojazdówka i nie inny rozmiar

  • Po 1 L podstawowych olejów i płynów eksploatacyjnych

  • Zapasowy filtr paliwa a na pewno powietrza

  • Zapasowy filtr oleju jeśli tras ma być więcej niż 10 000 km

  • Krzyżak wału, lepiej wozić niż stać

  • Pasek klinowy

  • Łatki lub coś do naprawy opon też może się przydać bo nieszczęścia lubią chodzić parami

  • Łożyska jakich nie jesteśmy już pewni a najlepiej mieć do przedniej piasty jedną sztukę razem z uszczelniaczem

  • Zestaw Żarówek wymagany jest podczas kontroli

  • Bezpieczniki, do CB też 1 sztukę zabierzmy

  • Trochę opasek zaciskowych metalowych i plastykowych tzw Trytki bo są bezcenne

  • Taśmy samoprzylepne tzw. MacGyver czasem ratuje życie

  • Jakiś klej może się przydać 

  • Wszystkie potrzebne narzędzia

  • Na wyprawy po całym świecie używamy i zalecamy opony AT (All Terrain BFGoodrich - sami używamy i łatwo w razie czego dostać na całym świecie) nie ma sensu zakładać  w dzisiejszych czasach opon typu MT na wyprawy.

  • Samochody z automatyczną skrzynią biegów jak już mają swoje lata warto zabrać ze sobą rozrusznik na czarną godzinę

  • Alternator jeśli auto ma swoje lata i dawno nie był przeglądany to też czasem się przydaje na dłuższych trasach

SZPEJ czyli niezbędne

Jak to mówią, lepiej wozić niż nosić a gdy potrzeba to nigdy nie ma. Niestety bardzo często się zdarza że jadąc w teren nie mamy podstawowego wyposażenia albo jakieś tam zamienniki np. zamiast taśmy albo pasa używamy pasa transportowego lub mamy linki albo taśmy do cywilnych aut. Nie mówmy też że myśleliśmy że damy radę bo to może innym będzie potrzebna pomoc. Skoro chcemy bawić się w offroad i Kochamy tych których wieziemy w aucie to dla ich bezpieczeństwa należy zainwestować parę złotych a jest to ułamek tego co wydacie potem na naprawy czy modyfikacje.

Podstawowe wyposażenie to:

  • CIŚNIENIOMIERZ - podstawowe wyposażenie, z naszego doświadczenia najlepszy taki do 3 bar i nie elektroniczny

  • 2 x szekle - 4,5 T średnie i ciężkie samochody terenowe

  • 1 x szekla - 3,25 T lekkie samochody terenowe, do aut które nie mają zmodyfikowanych zaczepów ale też często przydatne dla innych.

  • Pas do drzewa 3m

  • Taśma 10 m - do przedłużenia wyciągarki, holowania lub asekuracji

  • Kinetyk, nie przesadzajcie z grubością bo do turystyki wystarczy taki do 16 T 

  • Zblocze

  • Kompresor dwutłokowy 150 litrów

  • 1 para rękawic

  • Siekiera

  • Łopata lub Saperka

  • Maczeta

  • Nóż

  • Nożyczki

  • Penseta

  • Kalosze raczej normalnej wysokości ale na Wyprawach mało kiedy potrzebne

  • Worki foliowe na śmieci

  • Ręcznik papierowy

bottom of page